Zostaje w Afryce! Zartowalem. Napisze krotko. Bloga z Afryki nie bdzie! Nie bedzie, bo nie ma go gdzie napisac. Internet jest tylko w co poniektorych miastach, a i tak chodzi opornie. Po przyjezdzie do Polski zrobie podsumowanie calej wycieczki. Juz teraz uprzedzajac fakty dodam, ze wyjazdem do Etiopii otworzylem wrota do Afryki i z pewnoscia pozostana one juz otwarte. Kraj ten i pewnie caly kontynent warty jest tego, zeby poswiecic mu kilka lat podrozowania. Poki co, po tygodniu przebywania w Etiopii powiem, ze jest to kraj rewelacyjny, ale ... jest powazne "ale", o czym napisze juz w Zakopanem.
Pozdrawiam z 7 stopnia szerokosci geograficznej polnocnej
TS