tu jesteś:   STRONA GŁÓWNA
Poznaj Tatry
NATURA
   Zielony Świat Tatr
   Zwierzęta Tatr
   Klimat, Skały i Wody
   Kronika wydarzeń przyrod.
KULTURA
   Historia
   Etnografia
Filmy edukacyjne
AUDYCJE RADIOWE
ATLAS ROŚLIN
ATLAS GRZYBÓW
ATLAS ZWIERZĄT
PANORAMY TATR
INNE GÓRY
BLOG / NEWSY
WSPÓŁPRACA


Klimat, Skały i Wody
Tatrzańskie pojezierze

Największą powierzchnią wód stojących w Tatrach szczyci się Dolina Pięciu Stawów Polskich. Ale to nie ona nazywana bywa „Tatrzańskim pojezierzem”. To określenie przylgnęło do Doliny Stawów Gąsienicowych. Większość przewodników, zarówno tych z blachą na piersi, jak i tych papierowych, mówi, że jest tam 19 stawów. Tak w połowie XX wieku napisał w pierwszym tomie swego przewodnika taternickiego Witold Henryk Paryski. Na początku XXI wieku sytuacja wygląda jednak nieco inaczej.
fot. Jan Krzeptowski Sabała

„Pierwszem zagadnieniem geografji stawów tatrzańskich jest dokładna znajomość ich ilości. W ścisłym związku z tą kwestią pozostaje przecież definicja »stawu«, od niej bowiem zależy głównie ustalenie liczby zbiorników wodnych, które można jeszcze nazwać stawami”. Tak pisał Jerzy Młodziejowski w 1935 r. Trudno zgadnąć, jaką definicję przyjął Witold Henryk Paryski na potrzeby przewodnika taternickiego Tatry Wysokie. W liczbie 19 stawów opisywanych przez niego w Dolinie Stawów Gąsienicowych znalazły się bowiem stawy duże i maleńkie, głębokie i płyciutkie, stałe i okresowe. Niektóre z tych najmniejszych i najpłytszych przestały istnieć już jakiś czas temu. Pozostały tylko nazwy, niekiedy bardzo mylące.

Spróbujmy prześledzić, jak dziś wygląda stan wód w tej części Hali Gąsienicowej, idąc drogą opisaną w przewodniku WHP pod numerem D5. Wychodzimy z „Murowańca” żółto znakowanym szlakiem w stronę Kasprowego Wierchu. Według przewodnika powinniśmy wkrótce dwukrotnie przejść przez suche zazwyczaj łożysko Suchej Wody. I faktycznie, 160 metrów od schroniska, tuż za miejscem, gdzie w lewo skręca niebieski szlak do Czarnego Stawu Gąsienicowego, wchodzimy na niewielki mostek, a pod nim widać zwykle wyschnięty potok. Jednak, gdy po kolejnych 160 metrach drugi raz dochodzimy do koryta Suchej Wody, możemy natrafić nie tyle na suche łożysko potoku, co na skraj sporego jeziorka. To Mokra Jama, okresowy zbiornik wodny pominięty w wykazie Paryskiego, milczy o nim także Wielka encyklopedia tatrzańska. Przez znaczną część roku można tu oglądać bezodpływowy stawek, który przy bardzo wysokim stanie wody zamienia się w spory zbiornik przepływowy. Zwykle jednak cała woda, jaką z górnej części doliny prowadzi Sucha Woda, ginie w ponorze, który znajduje się w najgłębszym miejscu Mokrej Jamy. Bardzo rzadko zdarza się, że Sucha Woda w ogóle tu nie dociera.

Idziemy dalej. Za żółtymi znakami wznosimy się ponad Suchą Wodę, na zbocza Uhrocia Kasprowego. Po 410 metrach mijamy Jedyniaka, o czym jednak wiedzą tylko wtajemniczeni. Ten niewielki stawek chyba niewiele się zmienił przez ostatnie pół wieku. Niewidoczny ze szlaku, ukryty jest wśród kosówek przed wzrokiem turystów i tylko czasem ktoś w nagłej potrzebie odwiedza i zanieczyszcza jego brzegi. 230 metrów dalej, po południowo-wschodniej stronie szlaku, poniżej ścieżki, widać samotne oczko wodne. To Niżni Dwoiśniak. Jest on zwolna zasypywany między innymi materiałem spłukiwanym przez deszcze ze szlaku. Nadal jest jednak stosunkowo głęboki i nawet w najsuchsze lata nie wysycha. Tuż obok był kiedyś Dwoiśniak Wyżni. Miał 20 cm głębokości i często wysychał. Dziś w jego miejscu rośnie bujna trawa i nawet w czasie deszczy nie tworzy się tu kałuża. Co się z nim stało, można dowiedzieć się dzięki notatce profesora Mariana Gieysztora zamieszczonej w 1952 r. w miesięczniku „Chrońmy Przyrodę Ojczystą”. Zgodnie ze słowami profesora, stało się to jesienią 1951 r., w czasie budowy „największej nartostrady w Tatrach, prowadzącej z Kasprowego Wierchu przez Halę Gąsienicową i Halę Kopieniec do Jaszczurówki (…) Zniszczone zostało m.in. otoczenie dwu małych stawków zwanych Dwoiśniakami, szkody powstały również w obrębie samych stawków przez spuszczenie wody ze stawku górnego”.

fot. Jan Krzeptowski Sabała

Nie odnajdziemy dziś także Samotniaka, który był po przeciwnej, północno-zachodniej stronie szlaku. Jego miejsce znaczy niewielkie bezodpływowe zagłębienie wśród kosówek, całkowicie zarośnięte trawą i borówkami. Czy również z niego spuszczono wodę, czy zanikł w wyniku naturalnego procesu – pewnie nigdy się nie dowiemy.

Powyżej samotnego Dwoiśniaka droga D5 opuszcza żółty szlak turystyczny i kieruje się na południe, szlakiem czarnym. Przechodzimy pod linami kolejki krzesełkowej, brodzimy przez niewielki potoczek, by za chwilę po lewej stronie zobaczyć kolejne oczka wodne. To Troiśniak. Nazwa wskazuje, że powinny być tu trzy stawki. Trzeba jednak bardzo dużo dobrej woli, żeby się z tym zgodzić. O ile Troiśniak Niżni i Pośredni niewiele się zmieniły od czasu ich opisania przez Paryskiego, to Troiśniak Wyżni praktycznie przestał istnieć. Według przewodnika Paryskiego, był to stawek o wymiarach 8,5 x 6 m, głęboki na 60 cm. Dziś w jego miejscu pojawia się czasem kałuża o średnicy nieco ponad metr. Zwykle jednak wody tu nie ma.

  Podchodzimy parę kroków pod górę i za chwilę, w pewnym oddaleniu od szlaku, widzimy Litworowy Staw. Chociaż powierzchnia jego zmniejsza się na skutek zarastania turzycowiskiem, wciąż zajmuje tę samą co przed 50 laty, siódmą pozycję w rankingu Stawów Gąsienicowych tej części doliny. Pierwszy na liście jest oczywiście (i był) Zielony Staw, oddalony o kilka minut marszu od Litworowego Stawu. Turzycami zarasta także Kotlinowy Stawek ukryty wśród kosówek ponad Zielonym Stawem. Zwykle ma około pół metra głębokości, gdy jest bardzo sucho – zostaje tylko czarny muł.

  Podchodzimy do skrzyżowania szlaków. Czarny prowadzi ku Kotlince Świnickiej, skręcamy na szlak niebieski w stronę Karbu. Przed nami kolejne stawy. Po prawej dwa Czerwone Stawki – najpierw Wyżni Czerwony Stawek, którego powierzchnia pod koniec XX wieku zmniejszyła się znacznie (o około 20 proc.) w wyniku spływu gruzowego, ale wciąż jest nieco większy od Niżniego Czerwonego Stawku, który leży dalej na wschód. Po lewej stronie Kurtkowiec z charakterystyczną wyspą i dużym półwyspem. Na północ od Kurtkowca, w kosówkach ukryte są Dwoiśniaczki, których przy średnim stanie wody jest w sumie cztery, a przy niskim jeden lub wcale. Zgodnie z nazwą i według przewodnika powinny być dwa.

Wychodzimy na Karb. Patrząc w stronę „pojezierza”, dostrzegamy w dole po prawej stronie Dwoisty Staw. Jeśli jest średnio sucho – Dwoisty może wyglądać jak troisty, bo Zachodni Dwoisty Staw zwykle rozpada się na dwa zbiorniki wodne. Jeśli jest bardzo sucho, na trzy oczka rozpada się także Wschodni Dwoisty Staw. Gdy jest ekstremalnie sucho – oba znikają niemal zupełnie. Dwoisty charakteryzuje się chyba największymi wahaniami poziomu wody, jeśli nie w całych Tatrach, to z pewnością po polskiej stronie. Wahania te sięgają 8 metrów.

Długi Staw, bardzo dobrze widoczny z Karbu, ulega nieco mniejszym wahaniom poziomu wody. Do kompletu brakuje jeszcze Zadniego Stawu. Zobaczyć go można z wierzchołka Kościelca. Według przewodników, z tego szczytu dostrzec można wszystkie Stawy Gąsienicowe, także Czarny i Zmarzły leżące we wschodniej gałęzi doliny. Jest to raczej możliwość tylko teoretyczna, bo niektóre z tu wymienionych są zbyt małe i ukryte w gąszczu kosówek. Przy wysokich stanach wody widoczne mogą być natomiast także inne, niewymienione w tym artykule okresowe „stawki” o powierzchni sięgającej nawet 0,005 ha.

Wspominaliśmy kilkakrotnie, że zmiany wodostanu Hali Gąsienicowej dotknęły nie tylko liczby, ale i powierzchni stawów. Przy ustalaniu dokładnej powierzchni zbiorników wodnych napotyka się jednak na szereg problemów, jak choćby wahania poziomu wody czy kwestia interpretacji linii brzegowej. Wpływ na ostateczny wynik mają także warunki i metoda pomiaru. Na potrzeby niniejszego artykułu, metodami teledetekcyjnymi, określiliśmy powierzchnię zbiorników wodnych widocznych na zdjęciu satelitarnym zarejestrowanym przez satelitę Ikonos w 2004 r.

Magdalena i Tomasz Zwijacz-Kozica


«« Powrót do listy
    Drukuj     Wyślij znajomemu    Ilość odwiedzin   14260

POZNAJ TATRY Copyright © MATinternet s.c. - Z-NE.PL - ZAKOPANE 1999-2024  ::  14519261 odwiedzin od 2007-01-09   ONLINE: 11