tu jesteś:   STRONA GŁÓWNA
Poznaj Tatry
NATURA
   Zielony Świat Tatr
   Zwierzęta Tatr
   Klimat, Skały i Wody
   Kronika wydarzeń przyrod.
KULTURA
   Historia
   Etnografia
Filmy edukacyjne
AUDYCJE RADIOWE
ATLAS ROŚLIN
ATLAS GRZYBÓW
ATLAS ZWIERZĄT
PANORAMY TATR
INNE GÓRY
BLOG / NEWSY
WSPÓŁPRACA


BLOG / NEWSY
Peru cz. I
 dodano: 16 Stycznia 2020


  Z co raz większym niepokojem przyglądam się korytom andyjskich rzek. Do niedawna suche wypełniła już woda. Strefa opadów przemieszcza się na zachód a dla mnie to znak, że trzeba plan dostosować do okoliczności. Tym samym zmierzam powoli w stronę oceanu. Tam na pewno deszczu nie będzie. Dziś jestem nad Kanionem Colca. Pobede tu chwilę bo okolica obiecująca, choć wygląda zlowrogo. Zewsząd dymia wulkany. W Chile narzekalem, że niby aktywne a jakby przydrzymane. Tu się dymi i nie jakoś tak zwyczajnie. Zazartowalbym, że smog jak w Zakopanem przed zimą, ale w busie mi gość wyjaśnił, że aktywność jednego z nich (widzę go z okna hoteliku) bardzo mieszkańców niepokoi. Wczoraj byłem nad jeziorem Titikaka. Nie pamiętam, jak wyobrażałem sobie to miejsce. Czy jako sadzawke wokół której Indianie palą ogniska a po powierzchni wody unoszą się sztuczne wyspy z trzciny? W rzeczywistości jest tak rozległe, że z trudem można dostrzec drugi brzeg. Wokół jeziora Indianie owszem mieszkają ale teren jest tak silnie zagospodarowany tudzież zdewastowany, że w zasadzie nie ma na czym oka zawiesić. Myślę, że lepiej jest pod Siedlcami. W sumie nie byłem pod Siedlcami, ale tak myślę. Poplynalem za to na owe wyspy bo przecież B. Pawlikowska się kiedyś nad nimi egzaltowala i powiem tylko: szkoda gadać. Dziś 9 grudzień, to w mojej wiosce jest festiwal. Stale trafiam na jakieś festiwale. Może to w związku z moją wizytą? A nawet jeśli to przypadek to mam źródło cennych obserwacji. I co z nich wynika? Że wszyscy na świecie mamy takie same zwyczaje. Pisałem z Togo, że podczas murzynskiego tańca zbojnickiego ktoś polewa a tanecznicy piją z jednego kieliszka- na mode góralska. Nie inaczej jest w Peru. Tanecznicy, ale jak to zwykle na odpustach bywa, także panowie w barach i po zakamarkach ulicznych. Tyle że, z owego jednego kieliszka (małej szklanki) piją ... piwo. Zwykle, tutejsze, jasne. Pani nawet kubek do strzepywania podaje. Wygląda to mało ambitne, jakkolwiek skutek osiągają podobny do naszego.




«« Powrót do listy wiadomości
    Drukuj     Wyślij znajomemu    Ilość odwiedzin   1839



POZNAJ TATRY Copyright © MATinternet s.c. - Z-NE.PL - ZAKOPANE 1999-2024  ::  13704351 odwiedzin od 2007-01-09   ONLINE: 6